czwartek, 26 lutego 2015

Moje opowiadanie część 1 :)

Hej,to seria moich opowiadań! :)

  Było wczesne popołudnie,razem z Arkanem,moim koniem,przechodziliśmy przez stajnie,abym mogła go oporządzić.Jednak zdawało mi się,że dzisiejszy dzień nie jest normalny.
Przywiązałam konia,a sama wzięłam się za szukanie kopystki.Kiedy ją znalazłam,zauważyłam,że Arkan uśmiechnął się do mnie,odwzajemniłam mimikę i po chwili podeszłam do niego,aby wyczyścić jego ubłocone kopyta.Ja osobiście cieszyłam się,że mogę to robić,ale moje zwierzę niezbyt lubiło to uczucie.Spojrzałam na niego,a on podał swoja ,,nogę" i czekał,aż go wyczyszczę.Zdziwiło mnie to straszne,bo jak wspominałam to nie było jego ulubione zajęcie.
-No dobrze,już się za Ciebie biorę-rzekłam uśmiechając się.
Czy wszystko w porządku?-usłyszałam,ale nie wiedziałam kto to.Troszkę się przestraszyłam,ale czego się w stajni nie słyszało,pewnie wiecie o co mi chodzi :)
Wkrótce usłyszałam to po raz drugi,ale wtedy gdy chciałam się obrócić potknęłam się o worek z owsem i wpadłam do koryta z wodą!
-Haha!Hhaaa!-ktoś się ze mnie śmiał,ale kto?!Spojrzałam na konia.Teraz wiedziałam,choć nie wierzyłam kto to powiedział.To był mój pupil!Idealnie ruszał wargami do słów,które wypowiedział za chwilę po moim orzeźwieniu.
-To było pytanie,odpowiesz mi czy nie?-zapytał.
-Jaa,ja,ja nie wiem co powiedzieć!To niemożliwe!-wzdrygnęłam się z miejsca...

To narazie część,więc się nie martwcie :)
I jak podoba się? :D
Pa!

3 komentarze:

  1. Zmień proszę czcionkę, ponieważ nic nie widać :) Czekam na nexta.

    Zapraszam na mojego bloga http://mojeoopowiadania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcesz masz,czcionka zmieniona :) Zaraz obejrzę :D

      Usuń
  2. XDDD
    FAJNIE......

    OdpowiedzUsuń