niedziela, 29 marca 2015

Aktualizacje :)

Hej!
Strasznie Was przepraszam za moją nieobecność,ponieważ byłam na wycieczce z rodziną w Warszawie ^^ :(
Było świetnie,ale niestety nie mogłam się odzywać,no wiecie brak kompa :/

Dziś jest niedziela,a ja piszę o środowych aktualizacjach xD

Każda wrona się przestraszy. Musisz to przyznać.
Dodali:
  • Tag koni jest rozwinięty w Miasteczku Srebrnej Polany.
  • Misję u Jaspera ze strachami na wróble.
  • Paznokcie na rękawiczkach bez palców będą przez jakiś czas szare.
  • Tydzień mody zostaję na około dwa tygodnie.
  • Nowa funkcja w ,,opcjach'',która umożliwia nam jeżdżenie i pisanie ,,x'',wtedy nasz koń sie nie zatrzyma jak było wcześniej :)
To chyba wszystko :)
W następnych aktu,chyba będą dodane łapania jajek wielkanocnych! ^^
A Wy jak oceniacie te nowości?
Pa :)

A Wy jak

poniedziałek, 23 marca 2015

15 level Icekissa :)

Hej!
Przepraszam za moją nieobecność,więc no wiecie muszę to nadrobić xD
Jakoś wzięłam się za swoje konie i wytrenowałam Ice'a ^^
A Wam ile zostało koni? ;D Mi 5 ;_;
Pa! :)

środa, 18 marca 2015

Aktualizacje ^^

Hej!
Aktualizacje!!! :D

Tydzień Mody w Jorvik

Nowy York, Londyn, Paryż, Mediolan, Jorvik! Wszystkie stolice mody mają swoje tygodnie i nadszedł czas na super modne wydarzenie w Jorvik City Plaza! 


Tydzień mody w Jorvik!


Tydzień Mody w Jorvik!



Oczywiste jest, że chcesz zobaczyć pokazy mody, ale strażnik przy drzwiach ma nieco inne pomysły... Musisz wykonać pewne zadania, a nawet postarać się o otrzymanie fałszywej wejściówki, aby dostać się do ukrytego świata mody, który znajduje się za drzwiami całkowicie nowej wystawy! Otwarta przestrzeń będzie dostępna w trakcie trwania Tygodnia Mody, następnie drzwi będą zamknięte do kolejnego, dużego wydarzenia. 

Gdzie jest Raptor?
Jest oczywiście na Tygodniu Mody! Najkosztowniejszy diament Jorvik, będzie występował ze swoim największym (i jedynym) hitem 'Hey Yo'!

Hej, Raptor wraca, joł!
Hej, Raptor wraca, joł!

Modowa policja!
Modowa Policja przeżywa naprawdę ciężki czas w trakcie Tygodnia Mody, mając oczy szeroko otwarte na zbrodnie przeciwko modzie i dobremu stylowi. Elegancko ubrany oficer będzie potrzebował Twojej pomocy w rozwiązaniu tajemniczej sprawy...

Nie zadzieraj z Modową Policją, nigdy...
Nie zadzieraj z Modową Policją, nigdy...


Nowe ubrania
W trakcie Tygodnia Mody znajdziecie masę nowych ubrań! Sprawdźcie je w centrum handlowym. 



Tobbe Larsson
W tym tygodniu macie ostatnią szansę, aby zapamiętać wszystkie informacje od szwedzkiego eksperta koni - Tobbe Larssona, odwiedzając go na Farmie Steva. Obiecujemy, że fakty te przydadzą Wam się w przyszłości!



Tańsza podwózka
Obniżyliśmy ceny za wzięcie podwózki. Wcześniej kosztowało to 100 Szylingów Jorvik lub 5 Star Coins, ale od dzisiaj to tylko 25 Szylingów Jorvik i 2 Star Coins. Udanych podróży. 



Oczy
Czy wybrałaś/-łeś niebieski kolor oczu w trakcie tworzenia postaci, ale oczy miały kolor szary w grze? Wszystko jest już naprawione i powinno działać w porządku! 



Aktualizacja makijażu!
Przez kilka tygodni od dzisiaj, będziemy wykonywać prace w systemie makijażu. Informujemy Was o tym już teraz, ponieważ kilka rzeczy będzie wyglądać inaczej, niż zazwyczaj!



Wszystko co nosicie na swoich dłoniach, a co nie zakrywa do końca palców - przez jakiś czas - nie będzie dobrze widoczne. Nie zobaczycie żadnego lakieru do paznokci, a palce nabiorą szarego odcienia. 



Jest to tylko tymczasowa sytuacja i kiedy poprawimy system makijażu, lakier do paznokci i zwykły kolor palców znów pojawi się w grze. Przepraszamy za ewentualne niedogodności! 



Radzimy Wam w tej sytuacji, albo zmienić rękawiczki na zasłaniające całe dłonie lub nie nosić żadnych. 



Ekran do wyboru makijażu będzie się teraz prezentował na szarej twarzy, zamiast zwykłej twarzy, którą zawsze widzicie. Nie martwcie się - wybór makijażu będzie tak łatwy, jak dotychczas! 



Wy piszecie, my czytamy!
Jak pewnie wiecie, staramy się odpowiedzieć na tak wiele Waszych pytań, jak to tylko możliwe i cały czas pracujemy nad naprawą błędów, które się pojawiają. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystkie maile, które przesyłacie. Jedna z napraw, którą przygotowaliśmy na ten tydzień to:



Zmiana serwera!
Możecie teraz samodzielnie zmienić serwer na polski. UWAGA! Możecie nie mieć możliwości zmiany serwera Z POLSKIEGO NA INNY, dlatego przed zmianą serwera musicie potwierdzić swoją decyzję. Jeśli w opcji zmiany serwera nie pojawiają się żadne dostępne serwery, oznacza to, że serwery są przepełnione lub w Waszym regionie (Polsce) nie ma żadnego innego, dostępnego serwera. W tym momencie Centrum Pomocy nie może Wam pomóc - Wy ponosicie odpowiedzialność za decyzję o zmianie serwera. 



Pamiętajcie, że zmiana serwera to ciągle nowa funkcja i mogą pojawić się zmiany oraz małe problemy w pierwszych dniach używania tej opcji.
I jak? :)
Pa!

¤¤Nutty¤¤Aces¤¤

Hejo! :)
Po pierwsze,chcę przeprosić za moją nie obecność.Miałam konkurs,no wiecie ;(

Dziś w klubie NA,czyli 
Nutty Aces <3
Miałyśmy spotkanie,było supper ^^
Tu dam Wam zdjęcia :)




Przepraszam na profil >.<



Haha,na koniec spotkania,tuż przed zamknięciem serwerów zaczęłam wypisywać dziwne rzeczy xD
Jak na przykład to XD Było Super,dziękuję *,*
To najlepszy klub na świecie! xD

Pa! :)

środa, 11 marca 2015

Wiosna ^^

Helo elo 3,2,0! XD
Już niedługo wiosna,dlatego chciałam Wam przysłać moje kwiatki z ogródka xD

Przebiśniegi,kocham *.*

Śliczny,prawda? :D

*.*

Krokusiki,z rodzinką xD

:)

Tu jeszcze z pomieniami słońca (^.^)

Osamotnione xD

A u Was?Też macie je w swoim ogródku?
Ja tylko czekam na Kaczyńce :)
Pa!

Aktualizacje ^^

Hej! :)
Dziś,jak zawsze aktualizacje! :D
Czym nas zaskoczyli? :O

Nadszedł czas! Czas na ujawnienie całkowicie nowej rasy, która pojawiła się w Jorvik: kucyk Chincoteague!

Nowa rasa na wyspie: kucyk Chincoteague!

Ten cudowny kucyk ma naprawdę niesamowitą i smutną historię. Z wyspy Assateague, przez dwa stany Maryland i Virgina w USA, kucyki Chincoteague żyły i rozwijały się w pokoju oraz wolności przez wiele pokoleń. Jak znalazły się tutaj, tego nie wie nikt, ale jedna z teorii mówi o tym, że oryginalnie przybyły one na statku podróżującym z Hiszpanii w szesnastym wieku. 

Życie na wyspie nigdy nie było proste. Nie wystarczająca ilość pastwisk, okropne sztormy oraz ciężkie warunki hodowli, odbiły się na liczebności populacji. Krzyżówki z kucykami szetlandzkimi oraz górskimi konikami walijskimi wzmocniły rasę, swój wkład miała także lokalna społeczność oraz straż pożarna, która wzmocniła i wniosła życie w Chincoteague.

Chincoteague ciągle żyją na wolności, na wyspie, ale raz w roku są one zbierane i kilka ze źrebaków jest sprzedawane. Wszystkie zyski uzyskane z aukcji są przeznaczone na opiekę i ochronę rasy.

Oczywiście nie mogło ich zabraknąć wśród miłośników koni na wyspie Jorvik i te piękne, urocze, inteligentne, łatwe w trenowaniu oraz zwinne Chincoteague, są tutaj uwielbiane.

Trzy nowe kucyki dostępne są w Valedale!



Nowe wyposażenie dla koni!
Nowy wybór wyposażenia dla koni może być znaleziony w Jorvik City Plaza. Wskoczcie do autobusu i sprawdźcie. 

Targ koni
Eddie i Ferdinand otworzyli swój targ w Forcie Pinta. Na pewno ucieszą się, kiedy Was zobaczą! 

naprawianie błędów!
SSO wreszcie naprawiło błędy,takie jak braki wyścigów :D

Zrobili też nowy specjalny e-mail,na który możecie wysyłać wiadomości o temacie Launchera :')
Na przykład,że nie chce wam się włączyć,albo no nie wiem XD
Będzie dostępny tylko przez ten tydzień,więc radzę się spieszyć! :)
Proszą nas też,abyśmy starali się pisać w języku angielskim,będzie im łatwiej ;D

 launcher@starstable.com

Więcej-

wtorek, 10 marca 2015

Tuż tuż...

Hej!
Jak wiecie 21 marca zacznie się kalendarzowa wiosna! :D
Jutro dodam zdjęcia z mojego ogródka zalanego wiosennymi kwiatami ^^
Pa!

sobota, 7 marca 2015

Nowy kod na ubrania :D

Hej!
Jutro jest dzień kobiet,czyli większości graczy ;3
No prawie wszyscy to dziewczyny,a może paru chłopaków,którzy pewnie grają dla beki -,-
No nic,ale z tej okazji SSO dało nam nowy kod! ^^

Oto i fotka,nie najlepsza,ale jest xD
kod-
3NEWITEMS 
Czyli inaczej trzy nowe rzeczy ;)
Pa!

piątek, 6 marca 2015

Stawanie na koniu xD

Hej!
Wczoraj na cs,kiedy miałam skoczyć nagle zamiast skoku,moja lalka... stanęła na koniu! :)
To dziwne,ponieważ stanęłam po raz pierwszy xD
Pa!

Opowiadanie część 3 :3

Hej :)

Kolejna część opowiadania! :)

(Części-Część 2

Hmm-myślałam.
-Przecież ten amulet wydawał mi się całkiem normalny.No,nie biorąc pod uwagę,że Pi to czarownica.Jednak to niby całkiem  jasne...-mówiłam do siebie.Zabrałam Arkana do stajni i oporządziłam go.Podziękowałam za dzień i poszłam do domu.
Okazało się,że nie mogę spać.Wciąż chciałam zrozumieć,ale nie mogłam,postanowiłam,że jutro pójdę d Pi i zapytam się jej.
-Chryppp,chrypp!-moje chrapanie obudziło by moją siostrę,która jest wyjątkowym śpiochem.
Kolejny dzień.Czasem wydawało mi się,że to rutyna,ale nie.Droga do starego domku letniskowego była długa,ale musiałam dać radę.Nie mogę powiedzieć,że mam świetną kondycję,ponieważ ubiegnę chyba z 10 minut,a potem już po mnie.Wzięłam więc ze sobą Arkana.Opowiedziałam mu o wszystkim co zamierzam dziś zrobić,i wsiadłam na niego...
-Zgodzisz się?Prooszę!-błagałam nieustannie.
-Dobrze,nie martw się,nie tak drogi w życiu się pokonywało.-zapewnił mnie.Byłam uradowana.
Około pół godziny jechania bez przerwy,żeby jeszcze kłusem,a nie galopem!Byłam wykończona.Ale w końcu jesteśmy u celu.Przerażający domek stał przed nami.
-Nie bój się,wchodź!-koń próbował mnie uspokoić.
-Już,już coś ty taki nie cierpliwy?-odpowiedziałam lekko upartym głosem.Zaczęłam iść.Ścieżka wydawała się normalna,ale drewniane deski,które prowadziły do Pi,już nie.A nawet bardzo.Śmierdziało tam stęchlizną i błotem,a scenerii nie przypominała letniego,rodzinnego domu.Wręcz przeciwnie.Wokół małego jeziorka,pode mną,latały sobie nietoperze.Po moście przechodziły jaszczurki i pająki.Z trudem stawiałam kolejne kroki,zwyczajnie bałam się!Na moje szczęście po wejściu na wyższe pięterko ,,wspinaczki śmierci",bo tak nazwałam ta okolicę,było dużo lepiej.Nie widziałam  żadnych odrażających zwierząt,ani drapieżników.Odwróciłam się do Arkana i pokazałam mu kciuk w górę.
-Dam radę!-krzyknęłam do niego.Po woli zbliżałam się do Pi,i do domku.Kiedy już tam byłam,przylepiłam się do ściany tej chatki i lekko wychyliłam głowę w stronę czarownicy.
-Raz się żyję-powiedziałam sama do siebie i wyszłam z kryjówki.
-Dzień dobry!Jestem Alessia,przyszłam do pani w sprawie mojego amuletu.-oznajmiłam.
-A to ty,dobrze chodź bliżej,czekałam na ciebie!
-Zna mnie pani,i to tak osobiście?-zapytałam się,bo skąd wiedziała,że to akurat ja?!
-Oczywiście,twoi rodzice tak samo.Kiedy się urodziłaś,byli bardzo zmartwieni.Bali się o ciebie.Myśleli,że umrzesz,z powodu na twoje zdrowie.-uu w końcu  zaczynało się coś dziać!Wreszcie miałam okazję dowiedzieć się więcej o mnie i o tej ,,magii".
-Co mi dolegało?-zapytałam się.Moje oczy zrobiły się świecące.
-Twoje delikatne ciałko było strasznie chude.Nie chciałaś nic jeść,dlatego przyszli do mnie.Do czarodziejki.Ja podałam im napój na apetyt,ale to nie mamy ciekawsze sprawy,prawda?-opowiadała.
-Yh,tak zapomniałam!-zdjęłam naszyjnik z szyi i podałam go Pi.
-Dbasz o niego,wygląda ślicznie jak na 1000 lat.
-Jak to?!Jakie tysiąc lat?Dałaś mi go parę dni temu!-byłam strasznie zdziwiona.
-Tak,ale amulet jest o wiele starszy.To właśnie dzięki niemu Jorvik przetrwało.
-O co tu chodzi?!Nic nie rozumiem!-czułam się źle,nie wiedziałam o co jej chodzi.
-Dziewczyna na koniu,około 1000 lat temu,stworzyła ta wyspę.W jednej ręce trzymała gwiazdę,a w drugiej twój naszyjnik.Połączyła ja ze sobą,one zaświeciły się niczym niebiosa!Dosłownie,ponieważ z chmur zobaczyła sylwetkę konia.Zbliżał się do niej...aż stanął na przeciw jej.Odebrał od niej amulet,po czym odleciał.Słońce zaczęło grzać.Rośliny rosły w mgnieniu oka.Usłyszała bardzo głośny huk.Były to końskie kopyta.Stado dzikich koni przybiegło do niej,i zaczęło dziękować.Widziała jak te,zakładały swoje rodziny.Nazwała ją Jorvik,co po Jorvikowsku znaczy ,,koń i człowiek to jedność".Legendy głoszą,że potem wyszła za mąż.Jej mężem został Jarl.Przyszły właściciel tej wyspy.Zaczął budować różne stajnie i wybiegi,po czym wygnał swą żonę z jego miasta.Ona nie miała już nic do powiedzenia...Jednak rzuciła klątwę.Powiedziała
,,Za złość i nienawiść nie pozwalam wam już nigdy stąd wyjechać,wasze życie skończy się tu,i tak na zawsze,jednak jest jedna dziewczyna,która uratuje was od udręki.Koń,który wstąpił tu jako pierwszy,podaruje jej mój amulet,ten może zmienić wasz los..."
Wtedy zniknęła.-zrozumiałam,że to ja jestem tą dziewczyną,która ma uratować Jorvik.Była to wyspa otoczona przez wodę,której nie da się przepłynąć,choćby się strasznie chciało.
Już wiesz?-zapytała się mnie czarownica.
Takk-zemdlałam.Od wstrząśnienia mózgu uratował mnie Arkan.Stał za mną,a ja go nie widziałam.
Halo,czujesz się dobrze?!-spytała z niepokojem Pi,po moim obudzeniu...
I jak?Podoba się?
Pa! 

niedziela, 1 marca 2015

Moje opowiadanie część 2 :D

Hej!
Oto seria moich opowiadań! ;)
Część 2

-Arkan,Ty mówisz!-wrzasnęłam z podziwem.
-Ja nie widzę w tym nic złego,Ty też możesz  rozmawiać,a ja nie?-odrzekł.
-Oczywiście,że możesz,ale to jest niesamowite!No,chyba że dostałam coś do uszu,albo do głowy-powiedziałam.
-Wiesz co,miałem dziś chęć na pojechanie nad jezioro Valedale,jedziemy?-zapytał się mnie mój pupil.
-Tak,jeśli chcesz.Mógłbyś opowiedzieć mi więcej na tema twojej mowy?-byłam strasznie ciekawa.
-No dobrze,wsiadaj!-uśmiechnął się do mnie i czym prędzej na niego wsiadłam.Droga prowadziła przez wiele lasów i wsi.Był to idealny czas na pogawędkę o koniku.
-Czy opowiesz mi dlaczego mnie rozumiesz,tak samo jak ja ciebie?-zapytałam,chciałam to wiedzieć teraz!
-Tak na prawdę,to każdy koń gada,ale nie każdy nas rozumie.Ty możesz mnie usłyszeć dzięki twojemu magicznemu medalionowi.Dostałaś go od PI,prawda?-Arkan próbował mi to wszystko wytłumaczyć.
-Tak,a skąd to wiesz?-zapytałam się.
-Ponieważ widzę to,co tylko zechcę.Konie mają ten dar,a po za tym znam PI,ona też mi trochę o tym powiedziała.
-Aha,czyli nikt oprócz mnie,Cie nie słyszy.Ale niestety wszyscy słyszą mnie,i mogą pomyśleć sobie,że jestem wariatką,ale no cóż,jesteś dla mnie o wiele ważniejszy niż jakaś głupia reputacja!-zapewniłam go.
-Dziękuję Ci Alessia :)Ty tak samo-rzekł.
*Ten dzień zostanie w mojej pamięci na zawsze,Ty będziesz moim powodem do życia...*
pomyślałam.

Dalsze przygody już wkrótce! :D
Pa!
P.S-Jutro szkoła :(